Co słychać?
Mam taką małą prośbę, może mi ktoś podrzucić ciekawe zajęcie na wakacje? Trwają już tyyyle, a ja ciągle się uczę albo czytam.
Na szczęście znajomi wyciągnęli mnie wczoraj na dwór. I bardzo dobrze. Wyszliśmy na boisko, poszliśmy do mojej przyjaciółki, znów na boisko, a potem do sklepu, (kolega narobił mi ochoty na mleko) i wylądowaliśmy na działce kolegi. Objedliśmy go. Wiśnie takie dobre! I okrężną drogą odprowadzili mnie do domu. Oczywiście nie ma łatwo i nie poszli dalej, tylko rozsiedliśmy się jeszcze na pół godziny.
Fakt faktem jestem typem człowieka, który woli pobyć sam, ale bez znajomych ani rusz. Nie mogłabym bez nich żyć. Za dużo samotności szkodzi. I przez wszystkim z nimi nie można się nudzić.
Wychodzicie często ze znajomymi? Co wtedy robicie?
Piosenka po fińsku z okazji pomysłu poliglotyczny blog. Spodziewajcie się mnogości języków.
Pozdrawiam,
Dara
Przepiekne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńW WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE :) MOGŁABYM PROSIĆ O KILKA KLIKÓW ? ZA UCZCIWE KLIKI ODWDZIĘCZĘ SIĘ OBSERWACJĄ :)
KLIK
udany spacerek :)
OdpowiedzUsuń