wtorek, 28 czerwca 2016

Wspólny spacer

Cześć!
Co słychać?
Mam taką małą prośbę, może mi ktoś podrzucić ciekawe zajęcie na wakacje? Trwają już tyyyle, a ja ciągle się uczę albo czytam.

Na szczęście znajomi wyciągnęli mnie wczoraj na dwór. I bardzo dobrze. Wyszliśmy na boisko, poszliśmy do mojej przyjaciółki, znów na boisko, a potem do sklepu, (kolega narobił mi ochoty na mleko) i wylądowaliśmy na działce kolegi. Objedliśmy go. Wiśnie takie dobre! I okrężną drogą odprowadzili mnie do domu. Oczywiście nie ma łatwo i nie poszli dalej, tylko rozsiedliśmy się jeszcze na pół godziny.


Fakt faktem jestem typem człowieka, który woli pobyć sam, ale bez znajomych ani rusz. Nie mogłabym bez nich żyć. Za dużo samotności szkodzi. I przez wszystkim z nimi nie można się nudzić.


Wychodzicie często ze znajomymi? Co wtedy robicie?


Piosenka po fińsku z okazji pomysłu poliglotyczny blog. Spodziewajcie się mnogości języków.


Pozdrawiam,
Dara

piątek, 24 czerwca 2016

Jezioro

Hej!
U Was też tak ciepło? Pytanie retoryczne.
Rok szkolny zakończony, jak to uczciliście?

Zupełnie z innego powodu wybrałam się z koleżankami nad jezioro. Dziewczyny skończyły rok szkolny, więc miały co świętować, ja chciałam się po prostu poopalać i popływać.


Słońce nas dogrzało, woda ochłodziła, piasek wymasował, więc żyć nie umierać.


Brakowało mi tego typu wypoczynku, mam nadzieję, że w następne dni również się wybierzemy. Może jutro? I w niedzielę? I cały tydzień?

Haha, nie ma tak łatwo, następny tydzień to, jeśli się zdecyduję, następny wyjazd.

Powodzenia na wakacjach! Wracajcie zdrowi!

I filmik do przemyśleń.



Pozdrawiam,
Dara

środa, 22 czerwca 2016

DIY: prezent

Hej!
Przygotowani na wakacje?

Chcę Wam dzisiaj pokazać jeden z pomysłów na prezent. Nasza rodzina ma co w czerwcu świętować, bo i ja mam urodziny, i wujek, siostra z mamą imieniny, tata swój dzień. Co do upominków zazwyczaj miałam problem. Nigdy nie wiedziałam co komu dać, żeby szczerze się cieszył. Jednak od jakiegoś czasu niektórym osobom lepiej dać pieniądze. Ale co zrobić żeby nie było to takie banalne?

Szukając inspiracji na kartkę dla siostry natknęłam się na opakowania po zapałkach....

pl.pinterest.com

Postanowiłam zrobić coś w ten deseń.


Zdecydowałam się na aparat, żeby nawiązać do zainteresowań siosty.


Przykleiłam obiektyw. Okleiłam aparat na czarno.


Dodałam białe dodatki.


Na wyświetlaczu napisałam życzenia.


Do środka włożyłam pieniądze, które owinęłam białą karteczką z cytatem.

Jakie Wy macie patenty na prezenty?

Piosenka:


PS.: Adres strony nie powinien się już zmienić.

Pozdrawiam,
Dara

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Wakacje objazdowe.

Hej!
Mniej więcej tydzień temu wróciłam z pierwszej wakacyjnej wyprawy. Byłam poza domem prawie 3 tygodnie. Dla mnie za długo. To niespotykane, ale po tym czasie nigdzie nie chce mi się więcej jechać. Zobaczymy jak długo....

Moja wspaniała rodzina zaprosiła mnie do siebie, do Warszawy i nie tylko. Pojechałam kilka dni po ostatnim egzaminie maturalnym. W Warszawie byłam... niecałe dwa dni.


Jechaliście kiedyś Pendolino? Tak? Jakie wrażanie? Nie? To polecam. Komfort jazdy bardzo wysoki, na miejscu jest się szybko, obsługa bardzo dobra.

Opole zza szyby pociągu.

Ciocia, z wujkiem zabrali mnie do Czech na kemping. To był mój pierwszy raz. Tak, podobało mi się.

Jeziorko w Czechach

Wracając rodzina zabrała mnie do Zakopanego na dwa dni. Kolejna wspaniała niespodzianka!


Wróciliśmy do Warszawy. Jako, że nie był to mój pierwszy raz w Warszawie nie byłam zobaczyć typowych warszawskich atrakcji. Jeździłam w miejsca, które kiedyś mnie zauroczyły, czyli typowo Krakowskie Przedmieście, Plac Zamkowy.


Ale wybrałam się też nieplanowaną trasą "pustych uliczek". Jestem typem spacerowicza, szczególnie, gdy zwiedzam świat samotnie. Warszawskie kamienice są... po prostu piękne!




Zachwycały mnie nie tylko te kolorowe. Te starsze mają wspaniałe płaskorzeźby, wystarczy wyżej podnieść głowę.


Innego dnia ciocia zaproponowała wspólny spacer po Łazienkach Królewskich i pływanie gondolą. Miło było przejść się ścieżkami, gdzie kiedyś spacerował Wokulski z Izabelą.


Ale nasza stolica to nie tylko stare kamienice, to też wysokie, szklane biurowce i typ podobne. Ciekawe, kto je projektował i ile kosztowała budowa.


A tu okolice Warszawy, po deszczu. Parujące pole o zachodzie słońca.


Pod koniec mojego pobytu w Warszawie zdecydowałam się na wycieczkę do Lublina. W końcu z mojego miasteczka jest dość daleko, a z Warszawy.... jeden pociąg.
I tak trafiłam do miasta, w którym nigdy wcześniej nie byłam, sama. Zwiedzałam na własną rękę i wiele nauki z tego wyciągnęłam.


Urzekły mnie kamienice, albo raczej to co na nich znalazłam.


Spacerowałam mało uczęszczanymi drogami.


Rynek. Trybunał Koronny.


Wyjazd oczywiście zaliczam do udanych. Wróciłam do domu z mnogością wspomnień, lekcji, motywacji i chęci udowodnienia, że nie jestem beznadziejna. W końcu... Jestem Nadziejką.

A jak Wy przeżywacie wakacje? Jakie macie plany? Byliście kiedyś w Lublinie lub Warszawie? Jak wrażenia? Co jeszcze koniecznie powinnam zwiedzić w tych miastach? A w innych?

Pozdrawiam serdecznie,
Dara

niedziela, 12 czerwca 2016

Wracam.

Cześć!
Właściwie to jest w pewnym sensie mój nowy blog, dlatego też wypada się przedstawić.

Jestem Daria, jestem nietypową nastolatką (o tym się dowiecie, jeśli postanowicie zaglądać tu częściej). Mieszkam z małym mieście na zachodzi Polski. Jestem zapaloną podróżniczką, zakochaną w językach obcych i matematyce kujonką, muzykującą w zaciszu pokoju szczęśliwą osiemnastolatką. W tym roku mam zamiar podjąć studia i w wyuczyć się na nauczycielkę.


Bloga wznowiłam z nadzieją, że na studiach będę miała dużo czasu na pisanie go (Proszę nie uświadamiać mnie, jeśli źle myślę).


Czym się interesuję?
Czytam książki, gram na wszystkim czym się da, jeżdżę gdzie mnie bilet i nogi poniosą, maluję, rysuję, rzeźbię w śniegu...


Jeżdżę na nartach, rolkach, oglądam dramy, udzielam się jako wolontariuszka, szydełkuję i majsterkuję.


W razie pytań odsyłam do zakładki "Kontakt", tam znajdziecie mojego Instagrama, Facebooka i maila.

I zostawiam Was z filmikiem.


Do następnego,
Dara

Wasze ulubione