niedziela, 28 sierpnia 2016

Zielono!

Cześć! Jak tam?
Jak fakt, że za jakiś czas wracacie do szkoły? Dacie radę, szkoła nie jest zła. W końcu wiele osób nie ma możliwości uczyć się w taki sposób. Doceńmy to!

Za tydzień zostawiam moje ukochane miasto i jadę uczyć się w innym. Dlaczego? Bo mam możliwość, bo robię to dla innych. Oczywiści, uwielbiam się uczyć, ale to bez sensu, jeśli nie mam marzeń. Moim marzeniem jest wyjechać jeszcze dalej i rozdawać co będę miała!

Kilka dni temu, koleżanka wyciągnęła mnie z domu (DZIĘKUJĘ ♥) na zdjęcia, na jej bloga. Przy okazji, zainspirowana ekologią, naturą i pięknem świata poprosiłam o kilka zdjęć.

Jest zielono! Zielony - kolor nadziei.

Mieszkam w małym mieście, ale nie zamieniłabym go na żadne inne. Ma niezliczone, wspaniałe zakątki. Niektórymi miejscami zachwycam się ciągle, chociaż znam je już dość dobrze.





Wczoraj byłam na dożynkach gminnych z okolicy. Czekając z koleżanką na muzykę do tańca położyłyśmy się na kostce siana, oglądałam niebo, gwiazdy. Albo wczoraj było ich naprawdę dużo, albo wcześniej ich nie dostrzegałam.

Zaleciało sentymentami, ale to dobrze. Czasem warto się zatrzymać, spojrzeć, rozejrzeć i podziwiać, bez słów, po prostu. Polecam!

Jeszcze piosenka, w którą ostatnio się wsłuchuję:


Powodzenia w szkole! W pracy i miłych dalszych wakacji!


Dara

wtorek, 16 sierpnia 2016

Vlog numer dwa na wakacjach.

Cześć! Siemanko!
Co tam słychać? Idziecie do przodu? Mam nadzieję, że nikt nie stoi!

Zapomniałam dodać tu informacji o vlogu numer dwa, który od jakiegoś czasu jest już na youtube.com. Ale może to i dobrze, bo mam też zdjęcia!


Przepraszam za skaleczony angielski :/ Wybaczcie, ciągle się uczę....

Na początku sierpnia pojechaliśmy na rodzinne wakacje! Raz w roku wyjeżdżamy całą rodziną nad morze. Tym razem znów padło na Bałtyk, dokładnie na Łebę. Z moimi rodzicami to normalne, że do ostatniego momentu nie wiemy, dokąd właściwie jedziemy. Towarzyszy nam nutka adrenaliny i ciekawości.

Trafiliśmy do Żarnowskiej, wsi koło Łeby, nad jeziorem Łebsko. Co za miejsce!


Byliśmy na Ruchomych Wydmach w Słowińskim Parku Narodowym, na plaży (Choć to raczej oczywiste), na Helu (Nie polecamy korków na mierzei), w porcie. Ten ostatni bardzo mnie zauroczył. Nigdy wcześniej nie chodziłam tak chętnie po porcie!











A jak tam Wasze wakacje? Co robicie? Gdzie byliście?

Pozdrawiam! ♥
Dara

Wasze ulubione